SZCZĘŚĆ BOŻE!
Marlenie K. z Piły – miasta-ogrodu
I znów ja stoję przed ołtarzem
Świętych iluzji, natchnień, marzeń –
I niby tylko parę kroków
Do tchnienia czaru twoich loków,
Do pierwszych dotknięć, pierwszych wrażeń -
I pasje przeszłe już nieważne.
Ostatnią wpadłaś w moje wiersze,
To znaczy – dla mnie jesteś pierwszą!
Bo w życiu zawsze ma pierwszeństwo
Najnowsze to, ostatnie szczęście.
Z ostatnim pociągnięciem pędzla
Powstaje nowy obraz zwięzły.
Ostatni ruch wahadła masy –
To nowy zwój spirali czasu.
I chcę ostatni raz, od nowa,
Na dobre fatum – takie słowa
Usłyszeć kiedyś z ust proboszcza:
- Szczęść Boże wam
w pierwszej miłości!
Газета „Dziennik Kijowski”, nr 10, maj 2005
PRAGNIENIE
Nie czuję - zadośćuczynienia
Z byłego szczęścia przy wiosennym
Powstaniu pierwszych listków w drzewach,
Z porannych ptaków pierwszych śpiewów,
Z ubiegłych lat , które jak ten
Wiosenny deszcz, co z chmur odlata,
Zniknęły – niby piękny sen,
Jak perfum Twoich aromaty.
Sen o pragnieniu twego ciała,
O zmysłach, we śnie pozostałych ….