Helenie S.
Wciąż przypominam zimę tą,
Chłód rąk, chłód uczuć srogi…
I słowa twoje: „Chyba dzwon
Już bije nam, mój drogi.
Pociąga ciebie sina dal,
A ja zostanę z małą…”
…Ogarnia skrucha, rozpacz, żal
I wstyd, że to się stało!