Ты слишком близко
и вне поля зренья
тебя чтобы видеть смогла б я снова.
Вот добавился листик
в нашем древе
знать бы какой он.
Так мы теряемся. Чем ближе будем,
тем отдалённей
наши свиданья.
Наги наши лица в серости буден.
Но в них ведь осталась
капелька тайны.
Вот почему, уйдя – возвращайся
я знаю, где близко очи к очам
благословенен уход – и возвраты.
И если захочешь в картину
вникнуть
шагнёшь назад ты.
Jesteś za blisko
Jesteś za blisko
za naocznie jesteś
żebym cię mogła zobaczyć raz wtóry.
Oto liść jeden przybył
w naszym drzewie
a nie wiem — który.
Tak zacieramy się. Im bliżej siebie
jesteśmy dalsi wciąż
od zobaczenia.
Zbyt odsłonięte mamy twarze. Przecież
coś pozostało w nich
do odgadnienia.
Zatem jedź wyjedź i bądź mi z powrotem
bowiem gdzie oczy za blisko są oczom
błogosławiony rozjazd — i powroty.
A tak się właśnie do obrazu
wgląda
cofając kroki.